od Michaela - CD Aarona

- Przepraszam pana jak dojść do pielęgniarki? Muszę odebrać pewne dokumenty - usłyszałem chłopięcy głos.

- Oh wybacz, niestety tego to ja nie wiem... Dopiero dzisiaj zacząłem pracę tutaj i nie zorientowałem się jeszcze gdzie co jest. Poczekaj chwilkę. Razem pójdziemy i poszukamy gabinetu.- powiedziałem wchodząc do pomieszczenia i zabierając dziennik klasy 3 b. - Dobra możemy już iść. - powiedziałem zamykając pomieszczenie.
- A czego pan uczy?- usłyszałem po chwili.
-Jestem wuefistą.- odpowiedziałem spokojnie.
-A dlaczego?- usłyszałem kolejne pytanie.
- Ponieważ od dziecka już trenuję gimnastykę.
-A dlaczego?- chłopaka widocznie bawiło zadawanie tych pytań.
-Dlatego, że moja mama w kółko powtarzała to, że trzeba wyćwiczyć sprawność fizyczną.
- A dlaczego?
- Ponieważ się o mnie bała.
- A dlaczego?
- Dlatego, że byłem jej synem.
- A dlaczego?- chłopak zaczął mnie powoli wkurzać.
- A jak myślisz dlaczego? - tym razem to ja zadałem pytanie. Po chwili pojawiliśmy się tuż pod drzwiami pielęgniarki.


Aaron??