poniedziałek, 7 sierpnia 2000

GHULE

Ghule to rasa drapieżnych humanoidów, których ulubioną ofiarę stanowią ludzie. Lata świetności swego gatunku mają dawno za sobą; już na początku naszej ery okazało się, że to ludzie przodują w odwiecznym wyścigu ewolucyjnym między drapieżnikiem a jego ofiarą, dzięki swej pomysłowości coraz bardziej zostawiając swego zacofanego przeciwnika w tyle. Gdyby było tego mało, zaledwie kilkaset lat później człowiek zaczął przejmować pałeczkę drapieżcy, skutecznie przetrzebiając populację zagrażających mu istot i w końcu niemal doprowadzając je do całkowitego wymarcia. Niegdyś dumni, siejący postrach łowcy zepchnięci zostali do roli hien cmentarnych, żyjących w wiecznym strachu padlinożerców, którzy rozpaczliwie walczą o przetrwanie gatunku i żyjąc wspomnieniami wypatrują lepszych czasów. Dopiero w dwudziestym wieku ghule zdecydowały się zaryzykować i wrócić między ludzi, mając nadzieję, że pamięć o nich już dawno zatarła się na tyle, by mogły zacząć nowe życie. Schowawszy dumę do kieszeni, od ponad stu lat próbują zasymilować się po cichu z ludzkim społeczeństwem, wyglądać i żyć tak, jak ludzie. Pewien problem stanowi jednak ich dieta.
Aparycja: Ghul, podobnie jak człowiek, porusza się w pozycji wyprostowanej, jednak w przeciwieństwie do niego stąpa ciszej i z większą gracją, zawsze kładąc na ziemi najpierw palce, a potem piętę. Budową również przypomina człowieka, lecz jest lepiej umięśniony i smuklejszy, stwarzając pozory niemal wychudłego. Jest także wyższy; mało kiedy osiąga mniej niż metr osiemdziesiąt wzrostu, natomiast górna granica waha się gdzieś w okolicach dwustu dziesięciu centymetrów. Jego uszy mają minimalnie inny kształt; jest w stanie poruszać nimi lekko w tył i w przód. U niektórych osobników kość ogonowa nie zredukowała się w pełni i posiadają krótki, mogący mieć do siedmiu centymetrów ogonek. Najbardziej charakterystyczną cechą ghuli jest jednak nos, który tak skrzętnie maskują; pozbawiony chrząstki, z dziurkami skierowanymi ku górze, szpeci ładne, wąskie twarze o ostrych, nieco wydłużonych rysach od razu przywodzących na myśl drapieżnika. Ghule mogą się pochwalić także zestawem ostrych jak brzytwy kłów w paszczach, które to w dodatku rosną przez całe życie, więc w miejsce wybitych zębów szybko pojawiają się nowe. Ich palce są krótkie i masywne, zakrzywiają się lekko i zakończone są długimi i bardzo mocnymi pazurami, które większość ghuli przycina odpowiednio, by nie rzucały się zbytnio w oczy.
Funkcjonowanie: Ghule nie preferują konkretnej pory dnia; wyczulone zmysły pozwalają im świetnie radzić sobie zarówno za dnia jak i w nocy - wszystko zależy od trybu życia konkretnego osobnika. Mimo wszystko najłatwiej natknąć się na nie po zmroku, gdyż to właśnie wtedy z wiadomych przyczyn polowanie jest dla nich najbezpieczniejsze. Są mięsożercami i chociaż teoretycznie nie muszą koniecznie żywić się akurat ludźmi, mogąc stosować jako zamiennik  na przykład mięso człekokształtnych lub w ostateczności zwierząt kopytnych, znaczna część populacji wciąż pozostaje przy tradycyjnej diecie, jako argument przytaczając fakt, że jest ona najtańsza i najkorzystniejsza dla zdrowia. Zdecydowanie chętniej spożywają mięso surowe, niż po obróbce termicznej, od czasu do czasu zmuszone są także uzupełniać dietę drobnymi owocami jagodowymi i nadpsutym mięsem. Dorosły ghul jest w stanie na raz zjeść do pięciu kilogramów mięsa; zapas ten wystarcza mu na około półtorej tygodnia, jeśli nie prowadzi wyjątkowo aktywnego trybu życia. Nie dziwi jednak chyba fakt, że stworzenia te znacznie bardziej wolą odżywiać się w mniejszych odstępach czasu - najlepiej tak, jak ludzie - dwa do trzech razy dziennie, i zjadać mniejsze, nie tak obciążające porcje. Ghule żyją zwykle około sto pięćdziesiąt lat.
Zdrowie: Chociaż większość drobnoustrojów wywołujących choroby u ghuli atakuje tylko je, niektóre, na przykład bakterie wywołujące cholerę czy dur brzuszny, są w stanie zaszkodzić także człowiekowi. Najniebezpieczniejsze dla tej rasy są jednak choroby atakujące drogi oddechowe; zwłaszcza ghulowa odmiana nosówki, czy też zapalenie płuc, które w większości przypadków kończą się śmiercią chorego - głównie przez fakt, że ghule nadal stoją w miejscu jeśli chodzi o medycynę, a do ludzkiego lekarza raczej boją się wybrać. Zabić ghula można tak, jak każde inne stworzenie żywe - jest na to mnóstwo sposobów.
Zdolności: Szybkie, silne i niezwykle wytrzymałe ghule to mordercy doskonali, będący w stanie wyczuć krew z odległości kilku kilometrów. Ich zmysły powonienia i słuchu są jednymi z najlepszych w królestwie zwierząt, nieco gorzej jest jednak ze wzrokiem; ghule po zmroku widzą nie wiele lepiej od człowieka. Komplet ostrych jak brzytwa kłów i pazurów pozwala im obchodzić się bez jakiejkolwiek broni, której zresztą tak swoją drogą nie znoszą używać i robią to jedynie, gdy nie mają innego wyjścia. Większość ghuli ma także pewne problemy z przyswojeniem sobie umiejętności czytania i pisania, nie są też zwykle w stanie wykonywać bardziej skomplikowanych czynności wymagających większych zdolności manualnych i dużej precyzji.
Rozmnażanie: Niewielka liczebność ghuli wynika między innymi także z faktu, że stworzenia te mają w przeciwieństwie do ludzi ściśle określony czas rozrodu. Ghulica swoje płodne dni przeżywa nie więcej niż trzy razy w roku i trwają one średnio do dwóch tygodni. Ciąża trwa jedenaście miesięcy, a na świat rzadko kiedy przychodzi więcej niż jedno dziecko. Ghule mogą także krzyżować się z ludźmi (względem wampirami/wilkołakami), chociaż takie przypadki nie zdarzają się prawie nigdy; potomek ghula i człowieka posiada głównie cechy tego pierwszego, jednak jest wyraźnie mniejszy i wątlejszy niż ghule czystej krwi, natomiast jego zdolności manualne stoją na znacznie wyższym poziomie. W przypadku kiedy jednym z rodziców jest wilkołak, potomek nie dziedziczy likantropii.
Społeczność: Chociaż ghule z natury są terytorialnymi samotnikami, obecnie zmuszone są trzymać się razem. Życie każdego pojedynczego ghula jest na wagę złota, więc walki pomiędzy sobą są surowo karane - niemal tak, jak narażanie gatunku na odkrycie. Działają liczne stowarzyszenia zrzeszające ghule o rozmaitych poglądach - od tych skrajnie proludzkich, do tych zajmujących się zabijaniem ludzi dla rozrywki. W Waszyngtonie funkcjonuje także rada starszych, której przedstawiciele mają za zadanie dbać o przyszłość gatunku. Niemal w każdym większym mieście działa także przynajmniej jeden bar, który obsługuje wyłącznie ghule.

http://25.media.tumblr.com/c4266809150d1771e41c757c4dd886e3/tumblr_mgqmu9BHzM1qb5esko1_500.gif

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz